Aktualnie jest to jeden z najbardziej hot tematów wałkowanych przez social media. Popsułam sobie algorytmy TikToka i Instagramu przez research, którego się podjęłam. Dlaczego "popsułam"? Ponieważ treści, które zaczęły mnie zalewać, powodowały u mnie odruch "nie wyświetlaj więcej". Ciągle to samo, ciągle o tym samym. A ja szukałam odpowiedzi na nieco inne pytanie - a co jeżeli to ja mam osobowość narcystyczną?

Osobowość narcystyczna


Ustalmy fakty. 

Żyjemy w XXI wieku, gdzie dostęp do informacji stał się dużo łatwiejszy niż dostęp do jedzenia. Bez większego problemu uzyskamy dostęp do darmowego WiFi, ale z obiadem nie będzie tak łatwo. 

Internet to błogosławieństwo i przekleństwo zarazem. Kiedy pracowałam w I Złotej Erze YouTuba (za panowania chłopaków z Abstrachuje) uważałam, że z internetu należałoby korzystać po przejściu stosownych testów psychologicznych.

Nadal tak uważam. Jednak zaakceptowałam fakt, że nie zmienię internetowego świata, ale mam wpływ na te treści, które sama konsumuje. Od co najmniej dziesięciu lat przyświeca mi angielski quote - "stop making stupid people fameous". Znacie zasadę popytu i podaży, prawda? No właśnie... więc my, odbiorcy jesteśmy w jakiejś części odpowiedzialni za to, co mówią do nas media. I to też jest fakt.

🔍 KIM JEST NARCYZ? PO CZYM POZNAĆ, ŻE MASZ DO CZYNIENIA Z OSOBĄ O OSOBOWOŚCI NARCYSTYCZNEJ? 

Zacznijmy od początku. Podczas sprzątania odpalił mi się film na youtubie, gdzie rozmowa dotyczyła obecności osobowości narcystycznych w internecie, w telewizji, w mediach. Po pierwsze podsumowanie, że to tam się najlepiej takie osoby czują, ale po drugie, że to również środowisko, od którego można się odrobinę zarazić. Wiecie, że zaczęłam kwestionować sama siebie? W kontekście... kurde, zaczęłam o sobie mówić w podcaście, dało mi to bardzo dużo pewności siebie... czy ja już się ocieram o osobowość narcystyczną?

Pamiętam, jak na pierwszej terapii zadałam to pytanie terapeutce - to był moment, kiedy uzbrajałam się w narzędzia do odcięcia się od osoby, ucieleśniającej wszystkie przymioty z mrocznej triady (przyp. osobowość psychopatyczna, narcystyczna, manipulator). Uczyłam się wtedy, co charakteryzuje każdą z takich osobowości i jak sobie poradzić w walce o siebie. I wtedy zadałam pytanie - a może to ja jestem narcyzką? Bo ja tak bardzo chcę być zauważona. Pamiętam, że Pani Magda mnie uspokoiła i powiedziała, że osoby z osobowością narcystyczną nigdy same nie wpadają na pomysł zadania sobie takiego pytania. Bo przecież są idealne.

Ale ten podcast zasiał we mnie niepokój. A co jeżeli ja robię coś źle? A co jeżeli nieświadomie krzywdzę ludzi? A co jeżeli moja aktualna praca o tożsamościową niepodległość to jednak ukryte cechy narcyzmu, którym pozwoliłam dopiero wybić na powierzchnię?

🔍PO CZYM POZNAĆ, ŻE JESTEM NARCYZEM? JAK SPRAWDZIĆ, ŻE MAM OSOBOWOŚĆ NARCYSTYCZNĄ? 

Zaczęłam szukać. Nawet nie zwróciłam uwagi, kiedy wpadłam w objęcia hiperfocusu...  

I cóż tu dużo rzec... Wyszukiwarka nie nakarmiła mojej ciekawości, a wręcz zniesmaczyła, podrzucając leady pokroju "25 oznak, że jesteś narcyzem!". Tak, przeczytałam - dlatego się zniesmaczyłam.

Znalazłam również test, gdzie można się samemu sprawdzić. Ów test opiera się na badaniach na Amerykanach, więc też należy to potraktować raczej jako rozrywkę niż narzędzie diagnostyczne. Co więcej, testy często są niemiarodajne, ponieważ osoba z osobowością narcystyczną doskonale wie co odpowiedzieć, by wypaść dobrze. Ciekawostka? Nawet terapeuci bywają zwodzeni i wierzą w przemianę Narcyza... A to niestety jest tylko gra...

Internetowa Eureka! W końcu trafiłam na Pana Jarosława Gibasa, a raczej serię wywiadów, których udzielił. Czy mnie uspokoił? 

Doedukował. I na pewno przekonał do zakupu książki, w której wyszczególnia konkretne rodzaje narcyzmów. Wydaje mi się, że w podcaście napisał o ponad dwudziestu rodzajach, przy czym w wyszukiwarce znalazłam informację o max. czterech.

No to jak? Jestem posiadaczką osobowości narcystycznej?

Tak :)

I wiecie co? Wy również! 

Pani Magda-moja-Terapeutka także mi mówiła, że wszyscy jesteśmy zbiorem różnych cech osobowości. Zdarzają się skrzywienia na niekorzyść mrocznej triady, które uwypuklają się w działaniach krzywdzących otoczenie, ale są również takie momenty, kiedy Wewnętrzny Narcyz obezwładnia Wewnętrznego Krytyka. Piszę o tym, bijąc się w pierś, że gdy z lekka dotknęłam tematu, zaczęłam bezrefleksyjnie oceniać - "nie przejmuje się tym, on/ona ma osobowość narcystyczną i robi tak, bo inaczej nie potrafi".  Do perfekcji opanowałam odnajdywanie w otoczeniu oprawców, serio... Obwinianie świata, też jest jakimś tam przejawem narcyzmu ;) 

A co z tą walką Krytyka z Narcyzem? Ano właśnie Pan Jarosław w którymś z wywiadów powiedział, że gdy dorastamy, taki Wewnętrzny Narcyz chroni nasze poczucie własnej wartości. Powołując się na pierwszy przykład z brzegu - nie zostałeś wybrany do drużyny i siedzisz na ławce. Co słyszysz w środku?

- "No tak, jestem najgorszy... "

- "Gówno o mnie wiedzą... Jeszcze im pokażę!"

Już nie taki diabeł straszny, prawda?

🔍PODEJRZEWAM, ŻE JESTEM NARCYZEM. CO DALEJ?

Pamiętajcie proszę, że dr Google nie jest najlepiej wykwalifikowanym lekarzem i jeżeli podejrzewacie cokolwiek, wypada pójść i skonsultować swoje podejrzenia ze specjalistą. Uprzejmie napomknę, że żyjemy w swoich własnych bańkach i bardzo często, bez wsparcia z zewnątrz, nie jesteśmy w stanie się przez tę bańkę przebić.

Dlatego to będzie pierwszy i najważniejszy punkt - nie diagnozuj się sam, nie diagnozuj się sama z pomocą internetu.

Jeżeli jesteś w grupie osób, które kwestionują swoje zachowania względem innych, to posłużę się radą Pana Jarosława Gibasa: 

Świadomie możesz podjąć decyzję czy zależy Ci na ochronie siebie, czy na zadaniu ciosu komuś innemu. Łapiąc taką intencję myślę, że wiesz jaki krok powinien być następny... 

Zachęcam również do posłuchania podcastu Ani Kolasińskiej z Panem Jarosławem. Myślę, że ten materiał pomoże Wam w postawieniu kilku ważnych pytań.